W przepisie z tyłu jest napisane, żeby połączyć 50 ml kawy z 50 ml herbaty i dwiema łyżeczkami przyprawy, a całość wykończyć spienionym mlekiem. Czytam instrukcję drugi i trzeci raz. Tak, kawa i herbata, a nie kawa albo herbata. Zabrzmiało mi to rewolucją żołądkową, ale jak mówią: „do odważnych świat należy!". By wycisnąć głębię smaku zrobiłam espresso w ekspresie i dodaję do niej dwie łyżeczki mieszanki przypraw.
Zamiast wstawać lewą nogą zafunduj sobie przytulenie w kubku - kawę. Natomiast aromat herbaty o poranku jest promyczkiem szczęścia na cały dzień. Oto potok nieprzemyślanych słów baristki amatorki. Zapraszam Was do mojego zakręconego świata kawy i psychologii. Rozgośćcie się.
sobota, 10 marca 2018
Chai latte - wybuchowa mieszanka
W przepisie z tyłu jest napisane, żeby połączyć 50 ml kawy z 50 ml herbaty i dwiema łyżeczkami przyprawy, a całość wykończyć spienionym mlekiem. Czytam instrukcję drugi i trzeci raz. Tak, kawa i herbata, a nie kawa albo herbata. Zabrzmiało mi to rewolucją żołądkową, ale jak mówią: „do odważnych świat należy!". By wycisnąć głębię smaku zrobiłam espresso w ekspresie i dodaję do niej dwie łyżeczki mieszanki przypraw.
15 komentarzy:
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jesteście dla mnie ogromnym wsparciem i sprawiacie, że czuję, że to, co robię ma sens. Cieszy mnie, gdy mówicie, że korzystacie z moich przepisów. Jestem otwarta na Wasze pomysły. Każda kreatywność, Wasze oryginalne sposoby na wykonanie moich przepisów są na wagę złota. Nie bójcie się zadawać pytań. Chętnie na nie odpowiem. Dyskutując na różne tematy możemy stworzyć tu przyjemną atmosferę. Pozdrawiam wszystkich kawoszy i nie tylko! ❤️
Kawa i herbata? Rzeczywiście połączenie dla naprawdę odważnych. Ja chyba po prostu dodam przyprawę do mojej ulubionej kawy :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy odważyłabym się spróbować, ale kto wie :D
OdpowiedzUsuńTa cherbata sperdziela sytułację, spróbuj bez cherbaty z samą kawą i tym czymś. Może w tedy będzie do popicia możliwe. Dzięki za interesującą przyprawę. Spróbuję kiedyś.
OdpowiedzUsuńPróbowałem inną przyprawę i była obrzydliwa. Tej pewnie też nie spróbuję 😃
OdpowiedzUsuńZawsze mam duży dystans do kuchni japońskiej, chińskiej. Lecz z drugiej strony, czasami przepisy z tych państw potrafią pozytywnie zaskoczyć. Może jednak spróbuje i tego :D
OdpowiedzUsuńKilka razy już przechodziłem obojętny obok tej przyprawy :) może pora spróbować ;)
OdpowiedzUsuńZ czystej ciekawości zapiszę sobie ten post i spróbuję tej przyprawy :)
OdpowiedzUsuńChyba nie wiem czy odważyłabym się na takie połączenie ❤️ Świetnie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam zamiar przetestować ta przyprawę. Sama jestem ciekawa cy przypadnie mi do gustu. Juz wkrótce się okażę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na:
zeszminkanaustach.blogspot.com
Wypróbuję tą kawkę :D
OdpowiedzUsuńGdybym się zdecydowała to chyba na przyprawę z samą kawą. Połączenie kawy i herbaty jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale chyba nie dla mnie :<
OdpowiedzUsuńMimo, że nie znoszę bawarki, chai latte jest moją ulubioną kawą, więc zdziwiłam się, że można kupić przyprawę, i zrobić ją samemu. Kawa nie jest niestety popularna, to też ciężko ją dostać.
OdpowiedzUsuńSpróbuję, teraz jestem bardzo otwarta na nowe smaki i mam już na liście kolejną rzecz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOdważne połączenie, ale jednak zdecydowałabym się na samą kawę. Jakoś... no nie przepadam za bawarką i kropka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!