Wiecie, co najbardziej lubię w tej herbacie? To, że do jej wykonania nie potrzeba niczego niezwykłego, czego nie ma w tradycyjnej herbacie, a wygląda ciekawie. Zatem oto składniki:
- woda
- herbata
- cukier
- cytryna
Teraz powiem Wam jak zaczarować te z pozoru zwykłe składniki. Połowę wysokiej szklanki zalewamy wrzątkiem i dodajemy cukier w zależności od preferencji. Ja zwykle herbaty nie słodzę, ale tu pozwoliłam sobie zaszaleć z dwiema łyżeczkami. Na wodzie kładziemy poziomo plasterek cytryny.
W osobnym naczyniu z dzióbkiem zaparzamy herbatę (ja wybieram earl gray). Jeśli chodzi o naczynie to może to być dzbanek, ale lepiej sprawdzi się naczynie do śmietanki. Jest poręczniejsze i pamiętajmy, że herbata ma być naprawdę mocna, więc pewnie późniejsze picie jej z dzbanka nie każdemu przypadnie do gustu, więc nie ma sensu robić jej aż tyle. Napar herbaciany małym strumieniem przelewamy przez sam środek cytryny, która pod wpływem tego procesu zacznie się unosić i tak powstaną dwie warstwy. Bywa jednak tak, że cytryna zamiast na samej górze napoju zostanie zaklinowana w miejscu, w którym ją położyliśmy.
Nic straconego! Można ją delikatnie podnieść za pomocą łyżeczki, a napój zachowa swe warstwy 😀
Życzę smacznego i koniecznie dajcie znać jak Wam wyszła. Mogę jeszcze zdradzić, że mam w głowie dwie modyfikacje tego przepisu. Trzymajcie kciuki, żeby prawa fizyki mnie nie zawiodły, a będziecie mogli o nich wkrótce przeczytać ❤️
Ta herbata wygląda naprawdę widowiskowo, więc jutro zmierzę się z prawami fizyki i ją sobie przyrządzę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Efekt bardzo mi się podoba! Na pewno ją zrobię! :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Nie wpadłam jeszcze na taki pomysł! Cudownie to wygląda ♥
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
ciekawie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńWow, pierwszy raz widzę i o tym słyszę, a wygląda świetnie! I faktycznie może w smaku tak nie zachwycać, ale jakie wrażenie zrobi na znajomych!
OdpowiedzUsuńHaha ale swietne! Musze zrobic taki numer rodzicom gdy bede im robic herbate. Nigdy o Czyms takim nie slyszalam a jestem maniakiem herbaty! Super post buźka!
OdpowiedzUsuńCaiawichowska ✨
Widziałam już tego typu przepisy i to faktycznie wygląda cudownie :D Bardzo fajne na przyjęcia rożnego rodzaju.
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda, a patrząc na tą szarugę za oknem na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Muszę spróbować z moją ulubioną malinową <3
OdpowiedzUsuńMOJA STRONA
Zaczarowana herbata? Brzmi tajemniczo! Zawsze intrygują mnie napoje, które do połowy są inne. Ciekawiło mnie jak to się robi :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że są jakieś inne składniki w tej herbacie, a tutaj proszę jakie zaskoczenie. Jak zwyczajna :)
I to naprawdę tylko dzięki cytrynie??? Jestem w szoku! I nic się z nią nie dzieje dopóki się nie wymiesza?
Ach no racja. Ładna może i jest, ale smak niezbyt ciekawy :/ A szkoda :/
Muszę dzisiaj koniecznie wypróbować, bo uwielbiam pić herbatę! :)
Trzymam zatem kciuki i czekam na kolejne magiczne sztuczki ;)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Miło mi, że chcesz spróbować tego przepisu. Też uwielbiam warstwowe napoje. Tak,to cytryna ma takie właściwości, ale z fizycznego punktu widzenia nie umiem tego wytłumaczyć xd Z herbatą nic się nie dzieje, dopóki się nie wymiesza. Może źle to sformułowałam, bo jest smaczna, ale no właśnie dopiero po wymieszaniu. Napoje się udały i niebawem pojawią się na blogu :D Również pozdrawiam!
UsuńDzisiaj już niestety za późno na testowanie, ale na pewno w tygodniu spróbuję i dam znać :)
UsuńNo rozumiem, pewnie i tak bym nie zrozumiała, bo fizyka nie jest moją mocną stroną :D
Tzn. dobrze napisałaś i ja też zrozumiałam o co Ci chodziło, ale ja chyba właśnie źle to sformułowałam w komentarzu. Chodziło mi o to, że szkoda, że smaczna dopiero przy wymieszaniu, a tak to nie powala :D
O! Nie mogę się doczekać :)